ZKS Zagórów - strona nieoficjalna

Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele sytuacji bramkowych. ZKS oddał pierwszy strzał w 11 minucie, kiedy uderzenie Marcina Szcześniaka bez problemu obronił bramkarz gości. Pierwsza groźna okazja nastąpiła dopiero w 28 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gracz z Lichenia oddał minimalnie niecelny strzał głową. Zagórowianie odpowiedzieli dopiero 11 minut później. Z rzutu wolnego uderzał Łukasz Michalak i niewiele brakło, by Mateusz Kaczorowski zmienił tor lotu piłki. W 45 minucie goście objęli prowadzenie. Po dograniu z prawego narożnika pola karnego, niepilnowany zawodnik Strażaka, bez problemu skierował piłkę do siatki. Minutę później nastąpił koniec pierwszej połowy. Już 4 minuty po przerwie Łukasz Michalak mógł dać remis. Otrzymał podanie w pole karne, ale niestety uderzył centymetry obok prawego słupka. Jeszcze jedna sytuacja nastąpiła w 54 minucie. Patryk Dowbusz wbiegł w pole karne, spróbował dogrania do Łukasza Michalaka, ale ten został uprzedzony przez obrońcę! Jeszcze jedna próba z zza pola karnego Marcina Szcześniaka i broni bramkarz. Kilka minut później ZKS traci bramkę na 2:0. Niezdecydowanie Tomasza Kruszyny wykorzystuje napastnik gości i strzałem przy słupku nie daje szans. Gra zagórowian stawała się coraz gorsza, a zmiennicy nie dodawali jakości. W 76 minucie pada kolejny gol. Tym razem zawodnik gości wybiegł sam na sam i mając dużo czasu, pewnie wykończył akcję. Minutę później jeszcze jedna próba - tym razem boczna siatka. Ostatnia bramka padła 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Dośrodkowanie z narożnika boiska, zostało świetnie wykończone przez napastnika z Lichenia, który strzałem w okienko nie daje szans bramkarzowi. Goście absolutnie zasłużenie wygrywają spotkanie i wywożą z Zagórowa 3 punkty.

• Komentarzy [0]
• czytano: [272]
• DO